niedziela, 31 października 2010

Co powiesz Zacheuszu?

Jasna sprawa! - chodzi o Ewangelię z 31. Niedzieli zwykłej.
Zacheusz po hebrajsku Zakkaj oznacza "niewinny" - rozumiesz? Niewinny celnik? Niewinny zwierzchnik celników? Przeciekawe, jak to Jezus wybiera właśnie jego, tego co najwięcej mógł kraść, okradać własnych rodaków.
Nam się wydaje, że Zacheusz okazał wielkie serce, że swoim ofiarom chciał czterokrotnie wynagrodzić. Jednak takie postępowanie nakłada na każdego wierzącego Żyda Prawo Żydowskie (Wj 21,37 lub 2 Sm 12,6). Jeśli ktoś działa zadość-czyniąc za błędy, grzechy, to właśnie w prawie możemy się dowiedzieć, co nabroił. Zacheusz kradł rzeczy podstawowe i nie okazywał żalu - okradał najbiedniejszych z biednych i nie miał wyrzutów sumienia.
Jeszcze jedno: Jezus mówi do Zacheusza, że oto zbawienie stało się udziałem tego domu. Jeśli weźmiemy słowo hebrajskie jeszu`a (żeńska forma imienia samego Jeszui, czyli Jezusa), które oznacza zbawienie, to zauważamy tu grę słów. Tak, Jezus przyszedł do domu Zacheusza, tak - ZBAWIENIE otrzymasz w JEZUSIE!

Radzę jedno: spiesz się, bo nie wiadomo, czy jutro otworzysz oczy - ja też nie jestem pewien; idź prędko, bo Jezus chce być GOŚCIEM w Twoim domu, w Twoim sercu! Bo Ty jesteś ZACHEUSZEM! Dzięki męce, śmierci i zmartwychwstaniu jesteś NIEWINNY! Nie wahaj się, nie zastanawiaj się - idź do spowiedzi i przyjmij Jezusa!
I napisz czyś szczęśliwy Zacheuszu!?

środa, 20 października 2010

Ciekawe czasy!

Kiedy media mówią zachodnie: Papież Benedykt XVI stawia Kościół pod murem; kiedy przedstawiciele "Wir sind Kirche", "Laieninitiative" i "Pfarrerinitiative" żądają zniesienia celibatu i wprowadzenia święceń kobiet; kiedy polscy politycy i dziennikarze mówią: Kościół musi zniknąć z życia publicznego, nie wolno nam się wypowiadać; kiedy Pokojową Nagrodę Nobla otrzymuje człowiek, dzięki któremu świat ujrzało 1 milion osób, a około 4 milionów zostało zamordowanych i wrzuconych do śmietnika...

Papież pisze list do seminarzystów diecezji Rzymu: "W grudniu 1944 roku, kiedy zostałem powołany do służby wojskowej, dowódca kompanii pytał każdego z nas jaki zawód chciałby mieć w przyszłości. Odpowiedziałem, że chciałbym zostać kapłanem katolickim. Podporucznik odparł: A więc musi Pan poszukać sobie czegoś innego. W nowych Niemczech już nie potrzeba księży."

Nie wiem jak jest w Niemczech. W diecezji Wiedeńskiej wśród księży 1/3 to Polacy. W piątek usłyszałem: "Dziękujemy Wam za to, że naszym kraju poświęcacie swoje życie, bo bez Was musielibyśmy zamknąć 1/3 parafii. 1/3 parafii nie miała by księży!"

Benedykt XVI mówi jasno: Europa Zachodnia, która niegdyś była chrześcijańska, potrzebuje nowej ewangelizacji, jednak nie na zasadzie dbania o święty spokój i oddawanie czci fałszywym bożkom.

Kard. Schönborn: na pierwszym miejscu musi być nowa ewangelizacja!

Bierzmy się ostro do roboty, bo czas ucieka, a "żniwo wielkie" (Mt 9,37)!

niedziela, 17 października 2010

Październikowo!

Obraz Kościoła w Austrii staje się dla mnie coraz to bardziej przejrzysty i ostry: po tym co doświadczam Kościół w tym kraju istnieje w gruncie rzeczy tylko dzięki obcokrajowcom: Hiszpanom, Chorwatom, Polakom... bez nas nie było by tu ani wiernych, ani prezbiterów.